Food Truck Gdynia- zlot smacznych samochodzików.

Dzisiaj na Skwerze Kościuszki w Gdyni, zjechały się samochodziki, które oferują w całym Trójmieście różne pyszności. Nie przypominają one ekskluzywnych i drogich restauracji, tylko kuchnie na czterech kółkach. Mimo to zwolenników food trucków jest coraz więcej. Potwierdzenie zainteresowania tą formą serwowania posiłków jest fakt, że dzisiaj na burgera czy belgijskie frytki trzeba było baaaardzooo długo czekać. Żeby zjeść burgera trzeba było przyjść po niego najedzonym ponieważ średni czas oczekiwania to ok 1,5 godziny. Na belgijskie frytki należało czekać ok 40 minut.

Wydawałoby się, że impreza ta będzie doskonała okazją na promowanie tego typu knajp, wydaje mi się, że nie wpłynie ona pozytywnie na wizerunek prezentujących się samochodzików.
Na placu było zbyt mało miejsca przeznaczonego na tą imprezę, było bardzo mało miejsca żeby usiąść i zjeść, a co najważniejsze czas oczekiwania był zdecydowanie za długi, nie było odpowiedniej ilości ludzi, która by prawidłowo zajmowała się obsługą, dodatkowo w samochodach w połowie imprezy zabrakło produktów do tworzenia dań, przez co wiele osób nie miała okazji spróbować tego co serwują samochodowe knajpy.
Pomimo to jedzenie przez nich proponowane jest bardzo dobre i  przede wszystkim świeże. Jeśli ktoś chciałby spróbować:
Burgera proponowanego przez Karmnik może go zjeść w każdy dzień tygodnia w Sopocie przy drugim przejściu podziemnym- idąc od Sopockiego Monciaka.
Fani belgijskich frytek oraz Surf Burger mogą ich spróbować przy wyjściu z SKM na Przymorzu- kierując się w stronę Centrum Handlowego Alfa.
Muka Bar- Bardzo aktywny samochodzik ,najczęściej stacjonuje się przy ulicy Do Studzienki 14, natomiast najlepiej śledzić ich stacje na profilu Facebookowym
Velocafe najczęściej widuję w Gdańsku Głównym przy budynku Dworca.
Wurst Kiosk- osiadł w Gdyni na Świętojańskiej i serwuje prawdziwe niemieckie kiełbaski.